Toyota Avensis II – bezpieczne auto rodzinne
Toyota Avensis II – dostępne silniki
Wszystkie silniki benzynowe w gamie Avensisa wykorzystują praktycznie bezobsługowy łańcuch rozrządu. Znajdziemy tu jednostki o pojemności od 1.6 l do 2.4 l oraz mocy od 110 do 163 KM. Silniki 1.6 l i 1.8 l VVTi to proste konstrukcje z pośrednim wtryskiem paliwa, które dobrze sprawdzą się także z instalacją LPG. To właśnie 1.8 VVTi, dzięki swojej dynamice i bezproblemowości, jest najczęściej polecaną jednostką w tym modelu.
Silniki 2.0 l oraz 2.4 l gwarantują większą frajdę z jazdy, ale jej kosztem będzie wyższe spalanie. Oba silniki mają bezpośredni wtrysk paliwa, przez co instalacja LPG będzie w ich przypadku bardziej kosztowna, niezbyt opłacalna i ryzykowna. Problemem tych jednostek może być odkładanie się nagaru, co objawi się dymieniem na czarno z rury wydechowej. Aby tego uniknąć, warto regularnie obciążyć silnik dynamiczniejszą jazdą lub przewietrzyć auto w trasie.
W przypadku silników Diesla staniemy przed wyborem między pojemnością 2.0 l lub 2.2 l, przy dostępnym zakresie mocy od 116 do 177 KM. Na początku produkcji diesle w tym modelu sprawiały sporo problemów. Psuły się turbosprężarki, wtryski i koła dwumasowe. Większość problemów z czasem wyeliminowano, ale kiepska opinia oparta na stereotypach ciągnie się za dieslami Toyoty do dziś. Pewnie dlatego marka konsekwentnie z nich rezygnuje na rzecz napędu hybrydowego.
Najbezpieczniejszym wyborem w przypadku silnika Diesla będzie 2.0 l o mocy 126 KM, choć i tak nie ustrzeżemy się kłopotów. np. dotyczących uszczelek pod głowicą lub pękniętej samej głowicy. Podobne problemy mogą spotkać też diesle 2.2 l o mocy 150 i 177 KM. Wszystkie silniki były na bieżąco usprawniane, więc przy zakupie warto zwracać uwagę na młodsze egzemplarze.
Ile kosztuje używany model?
Nowe Toyoty Avensis cieszyły się sporą popularnością na polskim rynku, więc wybór używanych egzemplarzy jest szeroki. Najtańsze z nich to wydatek około 5, a najdroższe – 36 tys. złotych. Na co warto przygotować się przed zakupem? Dowiedz się z naszego testu.