Wygląd

Z zewnątrz brak zaskoczenia - tak naprawdę to Renault Austral z przedłużonym tyłem. Z przodu rozróżnimy te auta po grillu, reszta jest taka sama. Nowa stylistyka marki Renault budzi mieszane uczucia – niektórzy ją uwielbiają, inni mniej. Nie można odmówić elegancji i majestatu. Z przodu prócz wspominanego wcześniej dużego grilla z dużym znaczkiem Renault, cechą charakterystyczną wszystkich nowych modeli są duże lampy płynie łączące się z grillem. Oczywiście lampy w technologii Led, które w nocy rewelacyjnie oświetlają drogę, a ich zasięg jest wystarczający. Patrząc na auto z boku mamy wrażenie obcowania z autem rodem z USA. Masywne, mocno zarysowane nadkola, duże koła i niewielkie zwisy. Niewielka powierzchnia okien. Tył równie masywny jak reszta auta z mocno wcinającymi się lampami w klapę bagażnika z dużym logiem pośrodku i równie dużym napisem modelowym.

https://carsmile.pl/oferta/renault/captur/crossover-leasing-wynajem-dlugoterminowy

Wnętrze

 Środek został przeniesiony z Renault Austral, jest on bardzo dobrze spasowany, a użyte materiały bardzo dobrej jakości. Pomijając dużo ilość piano black. Deska rozdzielcza jest przejrzyście rozplanowana, główną cześć zajmuje ekran centralny umieszczony w pionie o przekątnej 12 cala. W pierwszym kontakcie przytłacza, ale wystarczy chwila, żeby wszystko zrozumieć. Za kierownicą ekran cyfrowych zegarów 12,3cala konfigurowalny na wiele sposobów z ładną grafiką. Tunel środkowy z dużym schowkiem i wolantem niczym z samolotów, który ma podpierać nadgarstek podczas korzystania funkcji ekranu centralnego. Kabinę można podzielić na 3 strefy. Pierwszy rząd jest tym najbardziej luksusowym z największą ilością miejsca. Obszerne przednie fotele z  funkcją masażu uprzyjemnią każdą daleka podróż. Wystarczająco obszerne, z niewielkim trzymaniem, jedyne zastrzeżenie to zbyt krótkie siedzisko. Użyta skóra na fotelach sprawia bardzo dobre wrażenie. Drugi rząd to trochę gorsze plastiki, wygodna kanapa - niestety próżno tu szukać osobnych foteli. Dostajemy w zamian możliwość przesuwania kanapy przód- tył i możliwość rozłożenia oparcia pod innym kątem. Z ciekawych dodatków w testowej wersji w drugim rzędzie dostajemy wygodne poduszki pod głowę. Z udogodnień nawiewy, dwa gniazda do ładowania, siatki w oparciach foteli i niewielkie schowki w boczkach drzwi. Trzeci rząd to najmniejsza przestrzeń nie tylko na nogi czy też plecy, ale też nisko schodzący dach zabierający miejsce na głowę. Plastiki są najgorsze z całego auta. Fotele wymuszają pionową pozycję z kolanami przy twarzy.  Dodatkowo brak nawiewu powoduje duchotę. Z udogodnień producent przewidział po lewej stronie dwa cupholdery, a po prawej dwa gniazda usb. Wsiadanie i wysiadanie mimo ruchomego drugiego rzędu jest niewygodne.
Bagażnik pomieści 477 litrów jest to dość skromna wartość patrząc po wymiarach auta, a przesunięcie kanapy maksymalnie do przodu powoduje zwiększenie przestrzeni ładunkowej do 677 litrów Po rozłożeniu foteli pojemność rośnie do 1777 litrów. Bagażnik przy rozłożonym 3 rzędzie jest mikroskopijny i mało użyteczny.  Jedynym rozwiązaniem przy podroży w komplecie to box dachowy. 

Silnik

Pod maska jedyny dostępny silnik 1.2 E-Tech Full Hybrid (200 KM) z automatyczną przekładnią Multi-mode i przednim napędem, przyspieszenie 0-100 km/h: 8,8 s, prędkość maksymalna: 180 km/h. Jednostka ta idealnie pasuje do charakteru auta. Wystarczająco dynamiczna, bardzo oszczędna, komplet osób na pokładzie nie powoduje znaczących spadków osiągów, a i spalanie pozostaje na rozsądnym poziomie.  Dźwięk silnika 3 cylindrowego jest dość specyficzny i słyszalny we wnętrzu.

Prowadzenie

 
Prowadzenie to mocny punkt auta, dzięki zastosowaniu skrętnej tylnej osi auto jest zwinne i bardzo sprawnie pokonuje zakręty. Mimo miękkiego zawieszenia auto jest niewzruszone przy dużych prędkościach. Jedynie duże koła powodują hałasy z zawieszenia. Układ 4control zmniejsza promień skrętu, przez co w mieście mimo sporych wymiarów auto jest bardzo zwinne i łatwo się nim manewruje. Średnica zawracania wynosi zaledwie 10.4m.

Spalanie

Producent podaje średnie zużycie paliwa: 4,6-4,8 l/100 km i są to wartości jak najbardziej realne. Zarówno w mieście jak i na bocznych drogach spokojnie takie wyniki osiągamy. Drogi ekspresowe podnoszą wynik do 5.5 litra. Miłe zaskoczenie na autostradzie - tak duże auto jakim niewątpliwie jest Espace zadowala się niecałymi 7 litrami.

Podsumowanie

Renault Espace to udany Suv, który daje możliwość przewozu 7 osób. Szkoda, że Producent zapomniał o funkcjonalności, użyteczności czy też o lepszym zaprojektowaniu trzeciego rzędu siedzeń. Używanie znanej i cenionej nazwy jest zabiegiem marketingowym i nostalgicznym. Ma zachęcić do zakupu modelu. Niestety nie ma on nic wspólnego z klasycznym vanem jakim byli poprzednicy. Warto docenić bardzo sprawny układ hybrydowy i fakt, iż mimo znacznych gabarytów auto jest bardzo oszczędne. Zawieszenie i układ kierowniczy to kolejne mocne punkty. Auto jest bardzo ciche, komfortowe, a dzięki układowi 4control zwinne na zakrętach. Rysą w tym diamencie tfu rombie pozostaje wnętrze, a raczej jej trzeci rząd i bagażnik.