Auta z silnikiem R5 do 25 tys. złotych – tanie pięciocylindrówki
Każdy chciał mieć swoje R5
Jak widać po wyżej wymienionych markach, każdy z producentów chciał mieć swoje R5. Przynajmniej je montować, bo jak się okazuje, najczęściej były to te same konstrukcje. Swoje R5 miało jednak Audi, swoje miało Volvo, Alfa Romeo i Mercedes. Dzięki niewiele większej długości – niż np. R4 – R5 mógł być montowany poprzecznie z przodu pojazdu. Zapewniał także świetne osiągi, niepowtarzalne brzmienie, ale generował dodatkowe problemy – wibracje.
Volvo V70
W Volvo znajdziemy sporo silników R5, zarówno w wersji benzynowej, jak i wysokoprężnej. Wśród tych pierwszych można spotkać wolnossące 2.4 l o mocy od 140 do 170 KM albo w wersji z turbiną, o mocy 200 KM. Silnik 2.5 l oferował moc 210 KM, a wersje T5 i T5R o pojemności od 2.3 do 2.5 litra generowały od 250 do aż 300 KM.
W kategorii Diesli można spotkać silnik 2.4 l D5 o mocy od 126 do 185 KM lub, krótko występujący w ofercie, 2.5 l TDI z Volkswagena. Każdy z tych silników reprezentuje solidny poziom. Do naszego rankingu trafił egzemplarz z bezpiecznym 2.5 l o mocy 140 KM.
Szwedzka firma wręcz kocha silniki R5. W ich ofercie znajdziemy mnóstwo aut z tego typu silnikiem. Charakterystyczne Volvo V70 nie jest tu wyjątkiem.
Volkswagen Touareg
Volkswagen Touareg oferuje przestronne wnętrze, świetne wyposażenie, bardzo dobre właściwości jezdne i dostęp do wielkich silników w gamie – a wszystko to w całkiem rozsądnej cenie. To ogromne auto, które da sporo frajdy z jazdy i świetnie poradzi sobie też w warunkach terenowych.
Nasz wybór padł na egzemplarz z silnikiem 2.5 l TDI z pięcioma cylindrami w rzędzie o mocy 174 KM. Silnik posiada pompowtryskiwacze i rozrząd oparty na kołach zębatych, co jest rozwiązaniem trwałym, ale bardzo kosztownym w naprawie. Niestety, koszty utrzymania i ewentualnych napraw w przypadku Touarega są dość wysokie.
O tym, jak potężnym autem jest Touareg świadczy fakt, że był on w stanie przeciągnąć Jumbo Jeta w jednym z odcinów programu „Fifth Gear”!
Mercedes W211
Mercedes W211 miał trudny start, gdyż trafił na rynek po modelu W210, który mocno nadszarpnął reputację Mercedesa.
Gama silnikowa w tym modelu jest dość szeroka i nie zabrakło w niej także pięciocyfrowych, rzędowych motorów R5. Nasz wybór padł na 2.7 l CDI o mocy 163 KM, który zapewnia przyzwoite osiągi. Auto do setki rozpędza auto w 9 sekund, a jego prędkość maksymalna to 230 km/h. Dodatkowo jest to trwała, dobrze pracująca jednostka.
Mercedes W211 na tle swojego poprzednika, czyli wspomnianego modelu W210, wypada bardzo dobrze. Choć W211 nie jest idealny, ma znacznie mniej problemów z korozją, elektroniką i silnikami.
Jeep Grand Cherokee
Volkswagen Touareg nie jest jedynym samochodem terenowym, w którym możemy znaleźć silniki R5. Jego kompanem jest Jeep Grand Cherokee WJ, w którym stosowano silnik Mercedesa 2,7 l CRDi o mocy 170 KM oraz znacznie większy, o pojemności 3.1 l TD.
Mniejszy z nich jest też lepszym wyborem, bo większy nie tylko gorzej jeździ, ale też częściej się psuje. To sprawia, że egzemplarze z silnikiem 2.7 często są także droższe. A lista awarii jest długa: od zatarcia turbosprężarki, przez pojawienia się problemów z laskami hydraulicznych popychaczy zaworów po poważne uszkodzenia samej głowicy. Nie oznacza to jednak, że silnik 2.7 l CRDi jest idealny, jednak nie przytrafiają się mu awarie układu wtryskowego i problemy z zatykającą się odmą. Poza tym pracuje znacznie lepiej.
W Jeepie Grand Cherokee znajdziemy sporo rozwiązań zastosowanych również w Mercedesie. Dlaczego? W czasach powstawania Grand Cherokee Mercedes i Chrysler cieszyli się bliską współpracą. W związku z tym wiele rozwiązań ze Stuttgartu trafiało do marek należących do Chryslera, w tym do Jeppa.
Volkswagen Jetta
W Polsce Jetta z silnikiem R5 to rzadkość, bo przygotowana została z myślą o rynku amerykańskim, w wersji benzynowej 2.5 l R5 o mocy 170 KM. Do 100 km/h rozpędza się w 8,5 sekundy, a jej prędkość maksymalna wynosi trochę ponad 200 km/h.
Jak na amerykańskie auto przystało, posiada napęd na przód i automatyczną skrzynię biegów. Nie ma tu turbiny i bezpośredniego wtrysku, więc z powodzeniem można założyć do niej instalację LPG.
Jetta jest modelem, który odchodził i wracał. Początkowo próbowano zmienić Jette na Vento, następnie na Borę, a ostatecznie Volkswagen i tak wrócił do Jetty.
Alfa Romeo 159
Alfa Romeo 159 to dobrze wyglądające auto, które trudno pomylić z jakimkolwiek innym. Świetnie się prowadzi, choć sztywno zestrojone zawieszenie może nie przypaść do gustu kierowcom nastawionym na komfortową jazdę. 159 wyróżnia się dobrą dynamiką zarówno w mieście, jak i w trasie.
Silnik R5 w Alfie Romeo 159 to 2.4 l JTDM o mocy 200 lub 210 KM. Udana i mocna jednostka nie musi budzić wątpliwości co do swojej awaryjności – można spodziewać się po niej zwyczajnych problemów, doskwierających większości nowoczesnych Diesli.
Przód Alfy Romeo jest niesamowicie charakterystyczny. Zdecydowanie nawet osoby niezainteresowane motoryzacją rozpoznają 159 na ulicy.
Ford Focus ST
Ford Focus w zwykłej wersji nie budzi specjalnych emocji, ale w wersjach ST i RS jak najbardziej. Ze względu na ograniczony budżet na naszą listę RS nie ma szans, jednak ST jak najbardziej.
Pod maską wybranego przez nas egzemplarza można znaleźć benzynowy silnik R5 2.5 l o mocy 225 KM. Jest on wystarczający, by rozpędzić się do setki w 6,8 sekundy i rozwinąć maksymalną prędkość 241 km/h. Jedną z wad tego auta jest wysokie spalanie, ale bez problemu można zainstalować tu LPG. Zalety? Niepowtarzalny dźwięk.
Żadna z propozycji nie przypadła Ci do gustu? To nadal nic straconego, bo ten ranking świetnie pokazuje, że silniki R5 trafiały do naprawdę różnorodnych modeli. Nie trzeba rezygnować z R5 niezależnie od pozostałych preferencji dotyczących auta.