Ford robi porządki i kasuje większość znanych modeli. Co dalej?
Siedzicie? No to usiądźcie. Ford robi porządki. Z oferty wycofuje najbardziej znane modele. Po co? Tego nie wiadomo, ale mówi się o elektrykach. Fiesta, Focus, Ecosport, Galaxy, S-Max przechodzą tym samym do historii. Co w ich miejsce?
Zaczęło się jakiś czas temu od Mondeo, teraz przyszedł czas na kolejne modele. Czy się nam to podoba, czy nie, od przyszłego roku nie kupimy kompaktowego Focusa, miejskiej Fiesty i rodzinnych Galaxy i S-Maxa i dość egzotycznego Ecosporta.
Oficjalnie Ford potwierdził, że żadnego z tych modeli nie zobaczymy w ofercie w przyszłym roku, a niektórych nawet już teraz nie ma. Na stronie internetowej widnieje jedynie zapis „dostępny tylko w zapasach magazynowych”. W komunikacie padły także konkretne daty.
Fiesta do 2023
W przypadku Forda Fiesty pewne jest, że ostatnia Fiesta zjedzie z taśmy produkcyjnej fabryki w Kolonii w czerwcu 2023 r.
Siedem generacji, historia sięgająca 1976 roku i setki tysięcy sprzedanych egzemplarzy. Niestety z roku na rok było coraz gorzej, dlatego aż o rok przyspieszono zakończenie produkcji. Trudno się dziwić. Choć Fiestę zna chyba każdy, tylko w 2021 roku sprzedało się zaledwie 86 tys. egzemplarzy.
Galaxy i S-Max już
Jeszcze gorszą sprzedażą mogą pochwalić się dwa naprawdę udane modele. Galaxy to duży rodzinny van, S-Max to jego mniejsza i bardziej sportowa odmiana. I co z tego, że udane, skoro nikt ich nie kupował? Galaxy nie ma nawet na stronie, a przy S-Maxie widnieje komunikat, podobny do tego z Ecosporta. Fabryka w Genk (Belgia) może, zatem przygotowywać się do produkcji elektryków.
Decyzja Forda potwierdziła, więc to, co było już naszą rzeczywistością. Choć oficjalnie Ford zapowiada, że do kwietnia oba te modle będą w produkcji. Ktoś się zastanawia? Biegiem do dilera.
Ecosport, a co to?
Podobny los spotkał małego Ecosporta, który od samego początku wydawał się mocno przekombinowany. Wiadomo było już dawno, że produkowany będzie do 2022, przynajmniej w fabryce w Rumunii. Jak w pozostałych regionach świata? Tego nie wiadomo, bo Ecosport to prawdziwie globalny pojazd. Produkowany jest od Brazylii, przez Indie, Tajlandię, Wietnam po Chiny i Rosję.
Co dalej?
Jakie modele zostają w ofercie osobowych aut Forda? Puma i Kuga, choć zdaje się, że też warunkowo, elektryczny Mustang Mach-E i w zasadzie tyle. No, bo pikap Ranger i terenowy Explorer sprzedaży nie pociągną.
Jest też Tourneo Connect (wspólnej dziecko Forda i VW – Volkswagen Caddy), Mustang i Transit, który od jakiegoś czasu nazywa się Tourneo Custom.
Ford zapowiada także, że niebawem do sprzedaży wejdą małe elektryczne auta zbudowane na platformie dla aut elektrycznych – MEB kupioną od Volkswagena.