Proste sposoby na zaparowane szyby
Włącz nawiew
Może to i banalna sprawa, jednak zdarzają się kierowcy, którzy nawiew wyłączają kompletnie. Po co? Trudno powiedzieć, jednak wystarczy ustawić go na najniższy poziom, by powietrze skutecznie radziło sobie z nadmiarem wilgotności przynajmniej na przedniej szybie.
Nie będziemy wtedy musieli korzystać ze ściereczek, gąbek i różnego rodzaju innych specyfików, by wyczyścić zaparowane szyby. Starsi kierowcy dobrze pamiętają niewydajne systemy nawiewu w Syrenach, Warszawach, Dużych Fiatach czy Polonezach. We współczesnych autach nadmuch, jeśli jest sprawny, skutecznie radzi sobie z wilgocią w aucie. Aby przyspieszyć proces odparowania szyby, można włączyć specjalny tryb, w którym większość powietrza kierowana jest właśnie na przednią szybę.
Jeśli dodatkowo mamy w aucie klimatyzację, ona także pomaga osuszać powietrze. Nie ma potrzeby wyłączania klimatyzacji zimą. Tym bardziej że jej kompresor cały czas potrzebuje smarowania. Zatem jeśli mamy klimę, korzystajmy z niej także, gdy nie musimy chłodzić wnętrza. Zimą będzie działać jak ogrzewanie, a przy okazji skutecznie osuszy powietrze wewnątrz auta i wyczyści zaparowane szyby.
Wyłącz obieg zamknięty
Częstym błędem jest korzystanie z nawiewu w obiegu zamkniętym. To funkcja przydatna, ale na chwilę, gdy na zewnątrz panują specyficzne warunki (m.in. kurz, nieprzyjemny zapach). Jeśli zamkniemy dopływ świeżego powietrza do wnętrza auta, po kilku chwilach na szybach zacznie pojawiać się para. Fizyki nie oszukamy, wtedy nawet najlepsze systemy nawiewu, nie poradzą sobie z zaparowanymi szybami.
Umyj szyby
Parowaniu szyb sprzyja brud. Często nie zdajemy sobie sprawy, że szczególnie na przedniej szybie zbierają się tłuste, niewidoczne zanieczyszczenia. Skąd się biorą? Wędrują one wraz z powietrzem pomiędzy komorą silnika a kabiną. Brud może być pozostałością z procesu spalania paliwa, szczególnie dotyczy to starszych samochodów napędzanych olejem napędowym. Nie bez przyczyny mówi się, że silniki benzynowe są zdecydowanie czystsze.
Tłusty brud to jednak także domena samochodów palaczy. Jeśli w aucie pali się papierosy, dym osadza się najczęściej na przedniej szybie, tworząc niewidoczną warstwę, na której wilgoć chętnie się osadza.
Szyby w samochodzie najlepiej umyć, taj, jak okna w domu, płynem z dodatkiem alkoholu i wytrzeć papierowym ręcznikiem.
Sprawdź uszczelki
Choć na pierwszy rzut oka, wydaje się to śmieszne, stare, sparciałe uszczelki w drzwiach i oknach naszego auta mogą przyczynić się do parowania szyb. W jaki sposób? Z biegiem lat, uszczelki po prostu się zużywają. Twardnieją i nie spełniają funkcji izolujących. Woda przedostaje się do środka auta, tworząc mokre plamy na tapicerce, a stąd już o krok od parowania szyb.
Zatem warto sprawdzić stan uszczelek, a z pewnością nie zaszkodzi regularne ich smarowanie np. preparatem z sylikonu. Poprawia on elastyczność uszczelek i zapobiega utlenianiu się gumy.
Wymień filtr kabinowy
Zlokalizowany zazwyczaj na podszybiu filtr przeciwpyłkowy w dużej mierze odpowiada za prawidłową cyrkulację powietrza. To naturalne, że po pewnym czasie wlot tunelu, odpowiadającego za wentylację samochodu może się zapchać. Gromadzą się tam liście, drobinki brudu, pyłki i inne zabrudzenia, które sprawiają, że świeże powietrze nie może się dostać do auta.
Sprawdź nagrzewnicę
W ekstremalnych sytuacjach, gdy mamy włączony nawiew, wymieniliśmy filtr kabinowy, korzystamy z ogrzewania, a na szybie nadal pojawia się para, może to być spowodowane awarią nagrzewnicy. Jeśli wydostaje się z niej płyn chłodzący, może przenikać przez klimatyzację i osadzać się na szybie. Warto wtedy skontrolować ilość płyny w układzie chłodzenia.
Pranie tapicerki odłóż do lata
Parowanie szyb niemal zawsze związane jest z dużą wilgotnością. Czasami jednak powietrze jest suche, a szyby w naszym aucie nadal parują. Być może wilgoć siedzi w tapicerce? Pranie na mokro to zawsze ryzykowny zabieg. Szczególnie jeśli dobrze nie wysuszymy siedzeń. Właśnie dlatego pranie tapicerki najlepiej odłożyć na upalne letnie dni.
Jeśli jednak coś poszło nie tak, i nawet resztki wilgoci zostały w materiale i gąbkach, we wnętrzu auta czuć powinniśmy zapach stęchlizny. Bez profesjonalnego suszenia tapicerki się wtedy nie obejdzie.