Zestaw naprawczy do opon – jak działa i czy warto go mieć?
Producenci współczesnych samochodów coraz rzadziej wyposażają je w koło zapasowe, choćby dojazdowe. Zamiast tego stawiają na zestaw naprawczy do opon. Ale czy to na pewno najbardziej optymalne rozwiązanie?
Teoretycznie zestaw naprawczy do opon ma same zalety. W końcu pozwala pozbyć się z samochodu koła zapasowego, podnoszącego jego masę własną, oraz pozytywnie wpływa na pojemność bagażnika. Jest też tańszym rozwiązaniem niż koło zapasowe.
Ale czy ma same zalety? O tym poniżej.
Zestaw naprawczy – czym jest?
Zestaw naprawczy do opon stanowi rozwiązanie alternatywne dla koła zapasowego. Jego największą zaletą jest fakt, że zajmuje niewiele przestrzeni w bagażniku. Poza tym waży niedużo, przez co w czasie jazdy unika się transportu dodatkowych kilogramów (koło zapasowe może ważyć nawet 15 kg).
Dobrodziejstwa zestawu naprawczego odczują w szczególności właściciele samochodów napędzanych LPG. Dlaczego? Butla z gazem zazwyczaj jest schowana we wnęce na koło zapasowe, przez co trzeba znaleźć na nie nowe miejsce. Rozwiązaniem tego problemu jest zastaw naprawczy do opon, który zmieści się we wnęce czy w schowku znajdującym się w bagażniku.
Co zawiera zestaw naprawczy do opon?
W skład podstawowego zestawu naprawczego do opon wchodzą dwa komponenty:
- pianka, czyli środek uszczelniający oponę
- niewielki kompresor do pompowania opon, który podłącza się do gniazda zapalniczki w samochodzie
Czasem też w zestawie naprawczym do opon znajdują się dodatkowe komponenty, jak choćby środki do oczyszczenia opony z pozostałości po preparacie uszczelniającym.
Pianka w sprayu
Alternatywnym rozwiązaniem dla zestawu naprawczego do opon są pianki w sprayu, które można kupić niemal na każdej stacji benzynowej (kosztuje 24-40 zł). Wystarczy podłączyć ją do wentyla i opróżnić całą zawartość pojemnika. Tak „naprawionej” opony nie trzeba pompować, ponieważ pianka rozpręży się podczas jazdy.
Jak używać zestawu naprawczego?
Wyróżniamy dwa rodzaje zestawów naprawczych do opon. Różnią się one tak naprawdę tym, czy pojemnik z pianką jest zintegrowany z kompresorem, czy też nie.
Pojemnik zintegrowany z kompresorem
Używanie zestawu naprawczego jest bardzo proste, a cały proces naprawy można sprowadzić do poniższego schematu:
- odkręcenie wentyla opony
- podłączenie środka uszczelniającego do kompresora
- podłączenie rurki kompresora do wentyla opony
- podłączenie kompresora do gniazdka 12V, znajdującego się w samochodzie
- uruchomienie kompresora i odczekanie (5-7 minut) aż w oponie będzie właściwe ciśnienie
Pojemnik niezintegrowany z kompresorem
W tym przypadku należy postępować podobnie, co przy zestawie naprawczym do opon z pojemnikiem zintegrowanym z kompresorem. Różnica polega na tym, że do opony podłączamy rurkę z pianką, a nie kompresor. Rurkę tego ostatniego przykręcamy z kolei z tyłu pojemnika z pianką – w przeznaczonym do tego miejscu z nakrętką, którą wcześniej odkręcamy (TUTAJ przeczytasz o ciśnieniu w oponach).
Później wystarczy znaleźć gniazdko 12V w samochodzie, podłączyć do niego kabel zasilający kompresor i uruchomić go aż do osiągniecia odpowiedniego ciśnienia.
Zestaw naprawczy – czy to się opłaca?
Koszt zestawu naprawczego do opon to wydatek około 120-200 zł. Czyli kilkakrotnie mniejszy niż trzeba wydać na dojazdowe lub pełnowymiarowe koło zapasowe.
Zalety zestawu naprawczego do opon
Do najważniejszych zalet zestawu naprawczego należą:
- nieduży koszt
- niewielkie wymiary i ciężar, co pozwala wygospodarować więcej miejsca w bagażniku
- brak koła zapasowego to niższa waga pojazdu
- zestaw naprawczy do opon sprawia, że nie trzeba dbać o stan koła zapasowego
- użycie zestawu naprawczego uwalnia od konieczności awaryjnej wymiany koła
Wady zestawu naprawczego do opon
Do największy wad zestawu naprawczego należą:
- służy do łatania jedynie niewielkich przebić (do 6 mm)
- nie radzi sobie z uszkodzeniami bocznych ścian opony (w takim przypadku niezastąpione jest koło zapasowe)
- zdarza się, że serwisy odmawiają naprawy opony po użyciu pianki lub pianka nie będzie możliwa do usunięcia
- stanowi rozwiązanie tymczasowe – po użyciu zestawu w miarę możliwości warto jak najszybciej udać się do serwisu (producenci zestawów rekomendują maksymalnie 50 km)
- tak jak dojazdowe koło zapasowe, użycie zestawu naprawczego do opon ogranicza prędkość maksymalną osiąganą przez samochód (zazwyczaj to 70-80 km/h)
Koło zapasowe czy zestaw naprawczy?
Jeśli jeździsz często w długie trasy autostradami i drogami szybkiego ruchu (w tym zagranicznymi) – pełnowymiarowe koło zapasowe jest nie do przecenienia. Po wymianie uszkodzonego koła auto odzyskuje pełną sprawność, a ty możesz kontynuować jazdę z tym samym tempem, co wcześniej (TUTAJ dowiesz się, co to jest ząbkowanie opon).
Jeśli w bagażniku masz „dojazdówkę” lub zestaw naprawczy, nie jest to możliwe. Ponadto nie załata on wszystkich uszkodzeń, dlatego może się zdarzyć, że jego użycie nie przyniesie spodziewanych efektów. A to może skończyć się koniecznością wezwania pomocy drogowej.
Tak naprawdę znów trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw. W polskich warunkach, gdzie drogi często są dziurawe jak sito (szczególnie po zimie), warto zainwestować przynajmniej w dojazdowe koło zapasowe. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby w samochodzie mieć również zestaw naprawczy do opon. W końcu waży on niewiele i zajmuje niedużo miejsca.